Kolejne korzystne dla lotniska orzeczenie sądu dot. nieruchomości położonych w OOU
Właściciele domu szeregowego na osiedlu Wzgórze Mickiewicza w Gdańsku podnosili w trakcie procesu, że na spadek wartości miała wpływ uchwała Sejmiku Województwa Pomorskiego z 2016 roku o ustanowieniu Obszaru Ograniczonego Użytkowania. Ponadto stwierdzali, że ograniczyła im ona możliwości dysponowania nieruchomością, bo w swoich domu nie mogli otworzyć przedszkola.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku, podobnie jak rok temu Sąd I Instancji, uznał, że roszczenia właścicieli nieruchomości są nienależne, bo nie udowodnili oni spadku wartości. Zdaniem sądu, opinia biegłego ds. nieruchomości nie potwierdziła, aby uczestnicy rynku postrzegali nieruchomości mieszkaniowe zlokalizowane w OOU jako mniej atrakcyjne, a tym samym, aby ich wartość miała się zmniejszyć. Sąd w ustnym uzasadnieniu wskazał, że nie można przyjąć, iż do zmniejszenia wartości wszystkich nieruchomości położonych na całym terenie OOU dochodzi automatycznie i w związku z samym faktem objęcia nieruchomości obszarem. Sądu nie przekonała także argumentacja strony powodowej wskazująca na to, że w innych miastach i innych obszarach ograniczonego użytkowania wartość nieruchomości obniżyła się, na co ma wskazywać orzecznictwo sądów w innych apelacjach. Sąd w Gdańsku stwierdził, iż do zmniejszenia wartości nieruchomości wskutek utworzenia OOU może dojść w związku z konkretnymi ograniczeniami korzystania z nieruchomości, jakie uchwała sejmiku wprowadza czy to dla nieruchomości stanowiącej przedmiot powództwa czy dla najbliższego jej otoczenia.
Zdaniem reprezentującej w procesie Port Lotniczy Gdańsk adwokat Agnieszki Pachulskiej-Wandzilak, to ważne i przełomowe w skali kraju orzeczenie dotyczące roszczeń właścicieli nieruchomości położonych w OOU.
„Sąd z bardzo głęboką rozwagą ocenił, czy objęcie terenu Wzgórza Mickiewicza w Gdańsku obszarem ograniczonego użytkowania wywołało dla nieruchomości powodów jakiekolwiek skutki, które mogłyby powodować zmniejszenie wartości nieruchomości i doszedł do przekonania, że uchwała sejmiku takich skutków na tym terenie nie wywołała. Teren Wzgórza Mickiewicza jest w pełni zagospodarowany i nie sposób uznać, że uchwała spowoduje dla niego gorszą dostępność do szpitali, przedszkoli, szkół czy domów opieki, co podnosili powodowie jako rzekomy skutek utworzenia OOU. Dodatkowo, brak wpływu ograniczeń korzystania z nieruchomości na wartość nieruchomości potwierdziła opinia biegłego sądowego, który szczegółowo przeanalizował, czy po utworzeniu OOU doszło do pogorszenia postrzegania nieruchomości w nim położonych przez kupujących. Opinia potwierdziła, że tak nie jest, a tym samym wyrok Sądu I Instancji zaskarżony apelacją powodów został utrzymany w mocy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku bardzo konkretnie przeanalizował również motywację powodów do wystąpienia z powództwem, wskazując, iż powód przesłuchiwany przed Sądem I Instancji sam wskazał, iż o wejściu w życie uchwały i utworzeniu OOU nie wiedział, bo w żaden sposób nie wpłynęło to na korzystanie z jego nieruchomości, a z powództwem wystąpił po namowach sąsiada, który polecił mu firmę odszkodowawczą gwarantującą bezkosztowy proces. W ocenie Sądu Apelacyjnego, także te okoliczności potwierdzały brak jakiegokolwiek wpływu uchwały na nieruchomości położone w tej okolicy” – skomentowała adwokat Agnieszka Pachulska-Wandzilak.
Fala roszczeń przeciwko polskim lotniskom, w tym Portowi Lotniczemu Gdańsk, pojawiła się w związku z obowiązkiem wyznaczania tzw. obszarów ograniczonego użytkowania. To tereny wokół lotnisk, których obszar i zakres uchwaliły sejmiki poszczególnych województwa. Dla gdańskiego lotniska obszar został ustanowiony w marcu 2016 roku uchwałą Sejmiku Województwa Pomorskiego. I od tego momentu właściciele nieruchomości, które znalazły się w tym obszarze, zaczęli kierować do Portu roszczenia o wypłatę odszkodowań. Wpłynęło ich około 5 tysięcy. Port Lotniczy Gdańsk zawiera ugody z właścicielami nieruchomości w tzw. strefie A, położonej blisko lotniska, w której obowiązują określone wymagania techniczne w zakresie prawa budowlanego. W sądach jest natomiast około 270 spraw, w których właściciele domagają się odszkodowań za obniżenie wartości nieruchomości, głównie ze strefy B, w której ograniczeń co do zasady nie ma.
Czytaj też TUTAJ